Poczucie cnoty długotrwałe dla zwykłego człowieka jest chorobą. No chyba że mówimy o siostrach zakonnych ale co ciekawe one także ukrywają swoja skrytą naturę
Nieraz był skandale że doszło do niedopuszczalnych uniesień względem kościoła biorąc pod uwagę księży a zakonne panny Precz z cnotą wszystko jest dla ludzi :D :D :P

Sithis napisał:

Jest Whisky takie powiedzenie:"Po borygo sie nie rzygo" :P wiec jednak cos w tym musi byc;) ale powie ze sam nie sprawdzalem:). Czy znajdzie sie smialek???

Tylko dalej Bratq nie wiem co to cale borygo :P
Nawin mi jak mozec co to takiego a napewno nie omieszkam skosztowac ^^

hehehe ładne tu tematy widzę :] a i nawiasem mówiąc tęsknie za l2 :(

tak każdy czeka, ale moje życie towarzyskie bez abyssa jakoś się polepszyło xD

Sithis napisał:

Whisky napisał:

Sithis napisał:

Jest Whisky takie powiedzenie:"Po borygo sie nie rzygo" :P wiec jednak cos w tym musi byc;) ale powie ze sam nie sprawdzalem:). Czy znajdzie sie smialek???

Tylko dalej Bratq nie wiem co to cale borygo :P
Nawin mi jak mozec co to takiego a napewno nie omieszkam skosztowac ^^

A wiec prosze cie bardzo: Borygo, petrygo – nazwy handlowe popularnych w Polsce płynów do chłodnic samochodowych, wytwarzanych na bazie glikolu etylenowego. :P nie wiem czy teraz bedziesz taki chetny:)

Hahaha, Ci co mnie znaja trochę dłużej wiedzą, że jestem fanem motoryzacji
Sithis, dokładnie o to mi chodziło ^^^ płyn do chłodnic :D
Po 1L chodzisz jak mercedes - niezawodnie i się nie przegrzejesz^^^ podobno nieźle daje kopa :sick: :vomit: ...na tamten świat :gora: :angel:
Nie próbujcie tego w domu :nie: :nie:

Marvel napisał:

Poczucie cnoty długotrwałe dla zwykłego człowieka jest chorobą. No chyba że mówimy o siostrach zakonnych ale co ciekawe one także ukrywają swoja skrytą naturę
Nieraz był skandale że doszło do niedopuszczalnych uniesień względem kościoła biorąc pod uwagę księży a zakonne panny Precz z cnotą wszystko jest dla ludzi :D :D :P

Niestety nie zgadzam się z Tobą przyjacielu, myślę, że zbyt płytko potraktowałeś ten temat.

Cnota:
"(łac. virtus, gr. ἀρετή - arete ) – pozytywna cecha moralna, trwała możliwość przestrzegania zasad moralnych.
"Cnota uważana jest przez różne koncepcje etyczne za najwyższe dobro. Składające się na nią cechy charakterologiczne budują ideał moralny człowieka, są kryterium idealnego życia...
...Dla Platona cnota była harmonią, zdrowiem, pięknem, siłą duszy, zaprzeczeniem i przeciwieństwem wady. Była wewnętrznym stanem, który znajduje wyraz w słusznych czynach i czyni je chwalebnymi lub dobrymi...
... Arystoteles, który cnotami nazywał zalety etyczne, a osobą cnotliwą (dzielną etycznie) człowieka, który bez trudu rozpoznaje wymagania moralne, jakie stawia przed nim dana sytuacja i postępuje według nich nieprzymuszony...."



:P :P :P
niestety to nie moje przemyślenia, zaczerpnąłem je z neta http://pl.wikipedia.org/wiki/Cnota

Ho Ho kaie tu powazne temay odchodza . Wiecie na cnote mozna patrzec roznie:
1. Jako cecha fizyczna - dziewictwo.
2. Jako cecha charakteru.
W sumie obie sa pozytywne


P.S. Luki a co do borygo to nie mam zamiaru probowac :P. Tego podjac moze sie tylko Whisky :P